4Baby na Malcie
Dla polskiego producenta 4Baby Malta nie jest najistopniejszym rynkiem zbytu. Stanowi natomiast pierwszy krok w ekspansji do Afryki.

Firma 4Baby ma swojego dystrybutora na Malcie. Sieć sklepów BimbiBaby rozprowadza w swoich placówkach na wyspie artykuły dla dzieci. Polski producent nie wyklucza, że jest to pierwszy przystanek na Morzu Śródziemnym w drodze do zdobywania rynków afrykańskich.

4Baby ma już swoich dystrybutorów w Holandii, Czechach, Gruzji, na Węgrzech, Białorusi, Ukrainie i Słowacji. Firma wdraża właśnie w życie plan wychodzenia ze swoją ofertę poza Europę. Pierwszym przystankiem jest Malta.

– Mamy sporo zapytań z Afryki – zarówno z północnych jej regionów takich jak np. Algier, ale również z państw leżących w centrum i na południu tego kontynentu – mówi Jarek Cieślik, współwłaściciel 4Baby. – Niewykluczone, że będziemy dokonywać ekspansji właśnie w tamtych rejonach, jednak zanim to nastąpi, chcielibyśmy „suchą nogą” przekroczyć Morze Śródziemne.

Polski producent traktuje Maltę raczej jako „przystanek przed Afryką”, a nie istotny rynek zbytu. Na małej wyspie mieszka niespełna 500 tysięcy ludzi. Nowy przedstawiciel posiada sieć tylko 3 sklepów, ale jest to w zupełności wystarczająca liczba do zagwarantowania pełnej dystrybucji na terenie całej republiki. Mankamentem Malty jest fakt, że transport jakichkolwiek produktów na wyspę jest bardzo kosztowny i skomplikowany. Jednak 4Baby wspólnie z dystrybutorem pokonało bariery logistyczne.

– Sprzedajemy tam nasze wózki, krzesełka do karmienia i inne akcesoria dla dzieci – dodaje Jarek Cieślik. – Zainteresowanie fotelikami jest znikome, bo państwo jest tak małe, że jakieś większe podróżowanie samochodami z dziećmi odpada.

Mała gęstość zaludnienia nie odstrasza właścicieli 4Baby. Malta jest krajem turystycznym. Z badań marketingowych wynika, że w dużej mierze właśnie rodzice przyjeżdżający z dziećmi na wakacje, będą klientami sklepów z marką polskiego producenta.

4Baby na Malcie
Dla polskiego producenta 4Baby Malta nie jest najistotniejszym rynkiem zbytu. Stanowi natomiast pierwszy krok w ekspansji do Afryki.