Ewa Suchanek z firmy Jawa prezentuje jeden z pierwszych egzemplarzy domina na licencji Turbo
Ewa Suchanek z firmy Jawa prezentuje jeden z pierwszych egzemplarzy domina na licencji Turbo. Fot. BranzaDziecieca.pl

Producent gier planszowych, puzzli i układanek Jawa jest pierwszym polskim licencjobiorcą, który w swoich produktach wykorzysta motywy z nowego filmu Turbo. Animacja wytwórni Dreamworks jutro wchodzi do kin.

Jawa uzyskała także prawo do używania w swoich grach motywów z dwóch innych bajek studia Dreamworks: Madagaskar i Kung Fu Panda. Właścicielem praw licencyjnych do wszystkich filmów tej wytwórni jest European Licensing Company.

Jako pierwsze z linii produkcyjnej zeszły trzy klasyczne gry: domino, memory i skojarzenia. W następnej kolejności planowany jest chińczyk na licencji „Turbo”. Wszystkie te tytuły mają być dostępne w każdej z wymienionych licencji.

– Podpisanie umowy licencyjnej dodało nam nowej energii do pracy. To ożywienie przyszło w dobrym momencie, bo ostatni rok był bardzo kiepski. Teraz jakbyśmy się obudzili – mówi Ewa Suchanek, dyrektor handlowy Jawy, prezentując jeden z pierwszych egzemplarzy nowej gry, który zszedł z taśmy produkcyjnej.

Ewa Suchanek z firmy Jawa prezentuje domino na licencji Turbo. Fot. BranzaDziecieca.pl

Początkowo Jawa była zainteresowana przede wszystkim Madagaskarem, ale w trakcie rozmów z ELC przekonała się także do dwóch pozostałych licencji.

– Byliśmy zdecydowani na Madagaskar, bo to bardzo przyjazny, dowcipny i kolorowy film. Kung Fu Panda też ma swój urok; przyjazny misio, grubasek sprawiający wrażenie gamonia, okazuje się bardzo sprawnym wojownikiem. Turbo pojawiło się właściwie przy okazji. Przedstawicielka ELC zaproponowała nam tę nowość. Mamy nadzieję, że ślimaki się przyjmą – uśmiecha się Ewa Suchanek.

Domino firmy Jawa na licencji Turbo – jeden z pierwszych egzemplarzy, które zeszły z taśmy produkcyjnej. Fot. BranzaDziecieca.pl Domino z bohaterami filmu Turbo. Fot. BranzaDziecieca.pl

Turbo to niepozorny ślimak z Los Angeles, który nade wszystko pragnie stać się… ślimakiem wyścigowym. Wierząc, że „nie ma marzeń zbyt dużych ani marzycieli zbyt małych”, Turbo zaczyna ścigać się z innymi mięczakami: Palem, Ślizgiem, Białym Cieniem i Biczem. Wówczas okazuje się, że ma moce pozwalające rozwijać zawrotną prędkość.

Organizator ślimaczych wyścigów, Tito, planuje dla Turbo wielką medialną karierę. Ślimak ma jednak inny pomysł – decyduje się wziąć udział w wielkim wyścigu samochodowym, Indy 500.

Zobacz zwiastun filmu Turbo:

Aby używać odtwarzaczy multimedialnych, musisz wyrazić zgodę na użycie plików cookies usług odtwarzaczy
Ok, zgadzam się