Toasty, przecinanie wstęgi i fanfary. 2 lipca odbyło się uroczyste otwarcie nowej siedziby firmy Dorel Polska. W Sosnowcu pojawili się m.in. przedstawiciele europejskiej centrali: Michael Neumann, Ian Wint, Sébastien Vrignaud. Wśród gości znaleźli się również Beata i Marek Waletko, którzy byli pierwszymi przedstawicielami Dorela na krajowym rynku, a także pracownicy firmy.

Po obejrzeniu krótkiej prezentacji poświęconej działalności przedsiębiorstwa, przedstawiciele Dorel Europa dziękowali polskiej ekipie. – Nowe centrum logistyczne to nie jest lokalny projekt, lecz europejski. O jego powodzeniu zadecydował przede wszystkim bardzo dobry, ambitny zespół polskich współpracowników – powiedział Sébastien Vrignaud.

Michael Neumann podkreślił, że nowe centrum logistyczne ma potencjał, który pozwoli nie tylko na obsługiwanie zamówień krajowych lecz również na realizację zleceń m.in. z krajów Europy Wschodniej oraz Czech i Słowacji. Dodał, że koncernowi zależy także na wspieraniu sklepów stacjonarnych, m.in. poprzez planowane na przyszły rok szkolenia dla sprzedawców.

Gośćmi specjalnymi imprezy byli Małgorzata i Łukasz Nykowie. Rodzice trójki dzieci otrzymali od firmy Dorel czek na kwotę 4900 zł. Pieniądze przeznaczone są na rehabilitację 5-letniej Mai.

Świętowanie otwarcia nowej siedziby trwało do późna. Goście zostali zaproszeni na uroczystą kolację. Atrakcją wieczoru był występ iluzjonisty Tomasza Vinici, który m.in. dokonywał cudownego rozmnożenia Martini, niszczył banknot i jednym pstryknięciem go naprawiał oraz pokazywał (specjalnie dla niedowiarków również w zwolnionym tempie), jak można złapać lewitujące jajko.

Obszerna relacja ze spotkania w Sosnowcu ukaże się we wrześniowym numerze Branży Dziecięcej.

Otwarcie nowej siedziby Dorel Polska w sosnowieckiej strefie przemysłowej. Fot. BranzaDziecieca.pl[FAG id=40098]