Fot. Depositphotos.com

Debata na temat języka neutralnego pod względem płci oraz eliminowania stereotypów wciąż wzbudza wiele emocji. Dla jednych
to kwestia równości, dla innych przejaw przesadnej poprawności politycznej. Niezależnie od stanowiska, coraz częściej próbuje się podważać sztywne role płciowe, które od najmłodszych lat kształtują sposób myślenia dzieci.

Od dawna utarło się przekonanie, że chłopcy są bardziej uzdolnieni manualnie, świetnie radzą sobie z orientacją przestrzenną i lubią rywalizację, podczas gdy dziewczynki powinny być delikatne, dążyć do harmonii i koncentrować się na opiece nad innymi. Takie podziały wciąż mają silny wpływ na wybór zabawek. Producenci przez lata utrwalali ten schemat – samochodziki i zestawy konstrukcyjne trafiały do chłopców, a lalki i akcesoria domowe do dziewczynek.

Na szczęście tradycyjne modele zabawek powoli znikają z rynku, a obecnie możemy zaobserwować rosnące zainteresowanie zabawkami promującymi równość płci, inkluzywność oraz edukację na temat tych wartości.

Pozbyć się uprzedzeń

Stereotypy płciowe mogą ograniczać rozwój dzieci, wpływając na ich zainteresowania i umiejętności. Dzieci, które bawią się zabawkami zwykle kojarzonymi z przeciwną płcią, rozwijają szerszy wachlarz umiejętności. Kreatywność i edukacja odgrywają tu kluczową rolę. Zestawy konstrukcyjne, zestawy naukowe i gry logiczne są zaprojektowane w celu promowania inwencji, krytycznego myślenia i różnorodnych umiejętności. Lalki i figurki stają się coraz bardziej zróżnicowane, przedstawiają różne wyglądy, zawody, kultury, ucząc akceptacji i empatii. Zabawki przedstawiające role społeczne i zawodowe pomagają eliminować dyskryminację płciową, pokazując dzieciom, że mogą osiągnąć wszystko – niezależnie od płci.

Największe konsekwencje stereotypowego podejścia ponoszą dziewczynki, które od najmłodszych lat poddawane są presji bycia idealnymi. Powstaje wiele inicjatyw społecznych i programów, które uczą dziewczynki, że nic nie może powstrzymać ich od odkrywania i realizowania ich pasji, że mogą być, kim chcą. Badania pokazują, że dziewczynki w wieku około pięciu lat zaczynają wątpić w swoje umiejętności, przestają wierzyć, że są równie zdolne i inteligentne jak chłopcy. Niestety negatywnie wpływa to na ich wybory zawodowe w przyszłości. Według badań Fundacji Inspiring Girls dziewczęta w Polsce mają jeden z najniższych poziomów akceptacji siebie w Europie.

To wpływa na ich wybory w kolejnych etapach edukacji. Warto podkreślić, że wzmocnienie samoświadomości dziewcząt stało się jednym z największych współczesnych wyzwań społecznych, zajmując piąte miejsce wśród 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ.

Chłopcy również doświadczają ograniczeń – jeśli wybiorą „dziewczęcą” zabawkę, mogą spotkać się z niezrozumieniem otoczenia, a nawet z drwinami. Ojcowie często patrzą na to nieprzychylnie, a w grupach rówieśniczych bywa to powodem wyśmiewania.

Zabawki bez podziału na płeć

Coraz więcej firm decyduje się na wprowadzanie zabawek neutralnych płciowo – takich, które nie są kierowane wyłącznie do chłopców lub dziewczynek. Takie podejście pozwala dzieciom rozwijać swoje zainteresowania bez ograniczeń wynikających z tradycyjnych podziałów.

Zmienia się także estetyka zabawek – coraz częściej rezygnuje się z tradycyjnych kolorów kojarzonych z płcią na rzecz bardziej neutralnej palety. Dzięki temu produkty są atrakcyjne dla wszystkich dzieci i nie sugerują, kto „powinien” się nimi bawić.

Przykłady zabawek, które przełamują bariery stereotypów płciowych.

Nowa era czy chwilowa moda?

Nie da się całkowicie zrezygnować z dawnych wzorców – dzieci wciąż mają indywidualne preferencje, a niektóre schematy mogą wynikać z naturalnych predyspozycji. Kluczem jest jednak to, by pozwolić dzieciom na własne wybory i pozwolić im rozwijać się w sposób zgodny z ich zainteresowaniami, a nie społecznymi oczekiwaniami.

Branża zabawkarska stoi więc przed trudnym zadaniem znalezienia złotego środka – pomiędzy neutralnością płciową a naturalnymi preferencjami dzieci. Wydaje się, że zmiany są nieuniknione, choć ich pełne wdrożenie może zająć jeszcze wiele lat. Pytanie, czy społeczeństwo w pełni zaakceptuje tę transformację, pozostaje otwarte. Jedno jest pewne – producenci wykazują coraz większą gotowość do eksperymentowania i redefiniowania podejścia do zabawek, a to może być pierwszym krokiem ku bardziej otwartemu i świadomemu podejściu do wychowania dzieci.

Urszula Kaszubowska „Branża Dziecięca” nr 2/2025