Wyobraźnia dziecka nie zna granic i potrafi zaskoczyć rodziców w nieoczekiwany sposób. Na przykład wtedy, gdy maluch uwalnia się z pasów podczas jazdy samochodem. O tym, jak zapobiec takim wypadkom, rozmawiamy z Richardem Knightem, brytyjskim projektantem i producentem systemu 5 Point Plus.
Skąd wziął się pomysł na system bezpieczeństwa 5 Point Plus?
Kiedyś podczas jazdy samochodem zauważyłem, że nasz syn, który wówczas miał 17 miesięcy, wychylił się z fotelika i zaczął dla zabawy uderzać w oparcie mojego fotela. Początkowo myślałem, że za luźno zapiąłem pasy, ale kiedy zjechałem na pobocze i ponownie je dociągnąłem, zauważyłem, jak wsunął rękę pod pas bezpieczeństwa przez powstałą szczelinę. Tak udało mu się wychylić z fotelika. Jak widać na zdjęciu obok, ta szczelina istnieje w każdym modelu fotelika i małe ręce dziecka łatwo ją odnajdują. Wtedy właśnie zacząłem się zastanawiać, jak tego uniknąć, i tak wpadłem na pomysł 5 Point Plus.
Jak działa system antyucieczkowy 5 Point Plus?
Rozwiązanie jest dość proste – nasz produkt zasłania szczelinę pod pasem, uniemożliwiając dziecku wsunięcie tam ręki. 5 Point Plus to specjalna nakładka na pasy z miękkiej, oddychającej siatki 3D, która jest zamontowana za plecami dziecka i przymocowana do pasów. Raz zamontowana zostaje w foteliku na stałe. W przeciwieństwie do innych alternatywnych produktów dziecko można wypiąć za pomocą jednego kliknięcia, a w przypadku kolizji nie powstają żadne niebezpieczne obciążenia na klatkę piersiową.
Z którymi producentami fotelików samochodowych współpracujecie?
Wiele marek, w tym Maxi-Cosi, poleca 5 Point Plus rodzicom, którzy skarżą się, że ich dzieci wyślizgują się z pasów bezpieczeństwa w foteliku samochodowym. Brytyjska marka Cosatto wprowadziła system antyucieczkowy 5 Point Plus jako standardowe wyposażenie swoich fotelików dla dzieci.
5 Point Plus jest uniwersalny i pasuje do wszystkich marek fotelików samochodowych montowanych zarówno tyłem, jak i przodem do kierunku jazdy.
Czy łatwo było przekonać producentów fotelików samochodowych do tego produktu?
Początkowo producenci zaprzeczali istnieniu problemu. Jednak w końcu branża uznała, że maluchy wyślizgujące się z poprawnie dopasowanych pasów to powszechny problem, niezwiązany z konkretną marką fotelika.
Zdobycie prestiżowych nagród, jak na targach Kind + Jugend czy Baby Products Association Innovation Awards, a także testy przeprowadzone przez ADAC, pomogły ugruntować pozycję 5 Point Plus jako skuteczne rozwiązanie problemu uwalniania się dzieci z pasów podczas jazdy samochodem.
Jak poleciłbyś swój produkt sprzedawcom detalicznym?
Sprzedawcy odgrywają kluczową rolę w doradzaniu rodzicom przy wyborze fotelika oraz jego prawidłowym użytkowaniu. Dzięki edukacji rodziców i coraz lepszym projektom samych producentów montaż fotelików w samochodzie zapewnia maksimum bezpieczeństwa przewożonym dzieciom.
Jednym z najczęstszych błędów, jakie obserwujemy podczas dopasowywania fotelików, jest zbyt luźne zapięcie pasów, co osłabia skuteczność fotelika w przypadku kolizji. Sprzedawcy powinni podkreślać konieczność ich odpowiedniego napięcia oraz pokazywać, jak identyfikować i rozwiązywać problemy, takie jak skręcone pasy, które mogą uniemożliwić właściwe dopasowanie. Jednak nawet przy poprawnym założeniu pasów maluchy mogą szybko się z nich wysunąć, co stanowi olbrzymie niebezpieczeństwo podczas kolizji, ale także podczas samej jazdy, kiedy takie „oswobodzone” z zapięcia dziecko może rozpraszać kierowcę. Dlatego zalecamy korzystanie z naszego rozwiązania, zanim maluch odkryje tę problematyczną szczelinę między jego ciałem a pasami. 5 Point Plus przeznaczone jest dla dzieci już od 6. miesiąca życia.
General Product Safety Regulations (GPSR), które weszły w życie pod koniec 2024 r., zakładają, że małe dzieci rozwijają zdolności motoryczne pozwalające m.in. na samodzielne uwolnienie się z pasów wcześniej, zanim zrozumieją konieczność podróżowania z takim zabezpieczeniem. Warto to także wziąć pod uwagę, wybierając 5 Point Plus.
Rozmawiała Urszula Kaszubowska
Zdjęcia 5 Point Plus
