Australia jest pierwszym krajem, którego władze zdecydowały na zakazanie korzystania z głównych serwisów społecznościowych, w tym TikTok, X, Facebook, Instagram, YouTube, Snapchat i Threads. Nie można zakładać nowych kont, a istniejące profile są dezaktywowane. Osoby poniżej 16. roku życia nadal będą mogły oglądać większość treści na platformach online, które nie wymagają posiadania konta.
Przeprowadzone na początku 2025 r. badanie wykazało, że 96% australijskich dzieci w wieku 10-15 lat korzysta z mediów społecznościowych, a siedmioro na dziesięcioro z nich zetknęło się ze szkodliwymi treściami. Obejmowały one treści mizoginiczne i brutalne, a także treści promujące zaburzenia odżywiania i samobójstwa.
Jedna na siedem osób zgłosiła również, że doświadczyła zachowań o charakterze molestowania seksualnego ze strony dorosłych lub starszych dzieci, a ponad połowa przyznała, że była ofiarą cyberprzemocy.
Obecnie zakazem objęto dziesięć platform: Facebook, Instagram, Snapchat, Threads, TikTok, X, YouTube, Reddit oraz platformy streamingowe Kick i Twitch. Pojawiły się także apele do rządu o rozszerzenie zakazu na strony z grami online, takie jak Roblox i Discord. W listopadzie firma Roblox poinformowała, że wprowadzi sprawdzanie wieku użytkownika w przypadku niektórych funkcji platformy.
Jak to będzie działać?
Dzieci i rodzice nie będą karani za złamanie zakazu. Zamiast tego firmy prowadzące media społecznościowe mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 49,5 mln dolarów australijskich (32 mln dolarów amerykańskich) za poważne lub powtarzające się naruszenia.
Rząd Australii twierdzi, że firmy muszą podjąć „rozsądne kroki”, aby uniemożliwić dzieciom korzystanie ze swoich platform, a także powinny stosować różne technologie weryfikacji wieku. Mogą to być dowody osobiste, rozpoznawanie twarzy lub głosu, potwierdzenie z banku o posiadaniu rachunku.
Krytycy zakazu, w tym większość objętych nim platform społecznościowych, podkreślają, że nowa ustawa odbiera wolności obywatelskie dzieciom i nastolatkom oraz ogranicza kontakty z rówieśnikami (!). Pojawiły się argumenty, że zakaz zachęci młodych ludzi do szukania alternatywy w tzw. darknecie, co stanowi jeszcze większe zagrożenie niż wielogodzinne przesiadywanie na platformach społecznościowych.
Przykład dla innych
Podobne zakazy zamierza wprowadzić kilka innych krajów.
Dania ogłosiła plany wprowadzenia zakazu korzystania z mediów społecznościowych osobom poniżej 15. roku życia, również rząd Norwegii rozważa podobną propozycję.
Francuski parlament zalecił również zakazanie osobom poniżej 15. roku życia korzystania z mediów społecznościowych oraz wprowadzenie „godziny policyjnej” dla osób w wieku od 15 do 18 lat.
Rząd Hiszpanii przygotował projekt ustawy, która nakładałaby na opiekunów prawnych obowiązek zezwalania na korzystanie z social mediów osobom poniżej 16. roku życia.
Wprowadzone w lipcu 2025 r. nowe przepisy bezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii zakładają, że firmy prowadzące działalność online mogą zostać obciążone wysokimi grzywnami, a osoby nimi zarządzające mogą nawet trafić do więzienia, jeśli nie wdrożą środków mających na celu ochronę młodych ludzi przed treściami niezgodnymi z prawem i szkodliwymi dla nich.
Tymczasem w 2024 r. w USA jeden z sędziów federalny zablokował próbę zakazania osobom niepełnoletnim korzystania z mediów społecznościowych bez zgody rodziców w amerykańskim stanie Utah.




