W Polsce kilka lat temu popularne stały się targi dla dzieci i rodziców. Czesi poszli o krok dalej. Od 2010 r. organizują w Pradze For Toys i For Babies – imprezy handlowe poświęcone zabawkom i artykułom dla najmłodszych. Ostatnia edycja odbyła się w dniach 8-11.10.2015 r.

Organizatorzy reklamują praskie targi jako okazję do zobaczenia nowości i zrobienia jesiennych zakupów dla dzieci w każdym wieku. Na For Babies zaprezentowało się 93 wystawców, oferujących m.in. wózki, ciepłą odzież, meble i żywność.

Jedno z większych stoisk na targach należało do firmy Sam Baby, od 2001 r. specjalizującej się w dystrybucji polskich marek. Zaczęło się od odzieży z metką Ewa Klucze, a potem praktycznie z każdym rokiem lista była coraz dłuższa. Obecnie są na niej m.in. wózki (Baby Design, Jedo, Tako), odzież i tekstylia (Ceba Baby, Fiki Miki, Klupś), zabawki dla niemowląt (Baby Mix) i inne.

Polskie wózki Bebetto i Adamex można było także znaleźć na stoisku firmy BabyNova. Jej właściciel Ivo Špuk ocenia, że w segmencie wózków konkurencja na czeskim rynku jest równie duża jak w Polsce. Klienci cenią estetyczny wygląd, jakość wykonania i dobre materiały. Preferencje się zmieniają, ale stonowanie kolory, takie jak szary, zawsze znajdują wielu zwolenników. Czeskim mamom podobają się połączenia tkanin ze skórą oraz pikowanie przeszycia.

Choć wielu wystawców For Babies eksponowało głównie towar na jesień i zimę, zdarzały się wyjątki. Na stoisku Milly Mally dominowały rowerki. – Jesteśmy tu pierwszy raz. Niektórzy odradzali nam te targi, ale my lubimy być na przekór i nie żałujemy decyzji o pokazaniu się tutaj – deklaruje właściciel Paweł Soszyński.

W halach For Toys obecnych było 101 wystawców. W porównaniu do For Babies powierzchnia była dwa razy większa. Gdyby jednak ktoś szukał tam Polaków, doszedłby do wniosku, że w naszym kraju branża zabawkarska ogranicza się do produkcji gier planszowych. Odwiedzając czeskie firmy można było natknąć się na ekspozycje Granny czy Trefla. Natomiast marka Kukuryku miała dla siebie całe stoisko. – Jesteśmy tu w nietypowej roli, bo to impreza dla konsumentów, a my szukamy dystrybutora. Czy osiągniemy ten cel, okaże się dopiero po targach – podsumowuje Wojciech Kuberski z Kukuryku.

Ci, którzy potraktowali For Babies i For Toys jako jesienny kiermasz, z efektów zapewne są zadowoleni już teraz. Frekwencja była wysoka i chętnych do zakupów nie brakowało.

Polskie firmy, nawet jeżeli nie nastawiały się na sprzedaż detaliczną, zapewne wywiozą z Pragi dobre wspomnienia. Organizatorzy docenili ich stoiska. Marka Milly Mally dostała nagrodę Top Expo za najładniejszą ekspozycję na targach For Babies, a Kukuryku – na targach For Toys.

Polskie wózki Bebetto i Adamex prezentował w Pradze dystrybutor – firma Babynova
Polskie wózki Bebetto i Adamex prezentował w Pradze dystrybutor – firma Babynova. Fot. BranzaDziecieca.pl

[FAG id=41067]