Trwa święto wszystkich miłośników i znawców branży zabawkarskiej – Spielwarenmesse. Do Norymbergi przyjechali wystawcy z całego świata, nie brakuje również polskich producentów i dystrybutorów. Prezentują nowości, uchylają rąbka tajemnicy, zapowiadają niespodzianki…
Norymberga po raz kolejny zamieniła się w ogromny sklep zabawkowy rozbrzmiewający niemal wszystkimi językami świata. W kilkunastu halach, gdzie odbywają się największe w Europie Targi Zabawek, każde stoisko mieni się niesamowitymi kolorami, rozbrzmiewa dźwiękami wydawanymi przez lalki, roboty, samochodziki, tańczące misie pluszowe, grające organki… Słowem – zabawkowy zawrót głowy. Na Spielwarenmesse są wszyscy, którzy chcą coś znaczyć w świecie zabawek, stając ramię w ramię z największymi markami, producentami i dystrybutorami.
– Targi w Norymberdze zawsze były bardzo ważne, ale w tym roku są dla nas szczególne – mówi Marcin Woźniak, prezes zarządu Wader – Woźniak. – Już podczas pierwszego dnia mieliśmy mnóstwo klientów, o wiele więcej niż podczas poprzednich edycji. To wynik zmian jakie zaszły na niemieckim rynku. Tegoroczna edycja targów będzie dla nas wyjątkowo owocna.
Przedstawiciele Wadera mają rzeczywiście pełne ręce pracy – to efekt zmiany na rynku, o jakiej wspomina prezes firmy z Dąbrowy Górniczej, czyli bankructwa niemieckiego Wader Quality Toys. Polski producent stoi teraz przed dużym wyzwaniem, do zagospodarowania jest kilka zachodnich rynków, na których marka Wader jest znana dzięki wieloletniej obecności byłego już w tej chwili WQT.
Natomiast inna polska firma opowiada w Norymberdze o… Powstaniu Warszawskim. Bez obaw, nie ma żadnych szans na międzynarodowy kryzys polityczny. Producent gier planszowych Granna przywiózł do Niemiec najnowszy produkt – nową wersję Super Farmera.
– Prace nad nowym projektem graficznym i ilustracjami są już zakończone, w Norymberdze prezentujemy wersję prototypową – powiedziała Bożena Michalska, dyrektor d.s. promocji Granna. – Chciałabym też oficjalnie ogłosić termin i miejsce oficjalnej prezentacji nowego wydania. Zapraszamy wszystkich miłośników gier planszowych 9 kwietnia do Muzeum Powstania Warszawskiego.
Wybór miejsca oficjalnej prezentacji nie jest przypadkowy. Gra została wymyślona w roku 1943 przez wybitnego, polskiego profesora matematyki, Karola Borsuka. Była pomysłem uczonego na ratowanie rodzinnego budżetu, po tym jak stracił pracę gdy Niemcy zamknęli Uniwersytet Warszawski. Z tego też powody Granna jest również patronem sali Małego Powstańca, gdzie co miesiąc organizuje turnieje gier planszowych dla dzieci.
Targi Zabawek to również doskonałe miejsce dla innego producenta gier – firmy Trefl z Trójmiasta.
– Mamy sporo klientów, dużo więcej niż w ostatnich latach, widać, że nie ma zastoju w naszej branży – powiedziała Sylwia Popławska. – W tym roku mamy większe stoisko, prezentujemy więcej produktów, mamy dużo licencji, widać, że trafiamy w gust klientów. Szukamy nowych miejsc na rynku, inwestujemy w gry dla dorosłych, które stają się coraz bardziej popularne.
O nowościach mówili też przedstawiciele z Kraju Kwitnącej Wiśni. Japońska firma Bandai wypuściła na targowe hale swoich najlepszych wojowników – Power Rangersów. Postacie przebrane w stroje z popularnej kreskówki robiły furorę wśród zwiedzających – niemal każdy chciał mieć z nimi zdjęcie.
– Targi w Norymberdze to doskonała okazja, żeby spotkać się z klientami, mamy bardzo pozytywne nastawienie – powiedziała Małgorzata Wierzbicka, marketing manager Bandai. – Prezentujemy nowe kolekcje wiosenne m.in. Ben 10 Omniverse.
Bandai Co.Ltd jest jedną z największych firm zabawkowych na świecie, a produkty jakie posiada w swojej ofercie, oparte są na popularnych licencjach wśród dzieci, takich jak Ben 10, Power Rangers, Pokemon.
Jednak z najbardziej pozytywnym nastawieniem można się spotkać na stoisku producenta figurek i klocków Playmobil.
– Tegoroczna edycja kojarzy się z ogromnym wzrostem i przyspieszeniem naszej firmy – opowiada Ewa Chlebicz, koordynator rynku Playmobil. – W zeszłym roku odnotowaliśmy 70-procentowy wzrost w porównaniu z 2011 rokiem. Na dodatek powiększył się nasz polski oddział – z dwóch osób w 2011 do pięciu w chwili obecnej. Mamy nowe kolekcje – m.in. Cargo i Top Agenci, które już na samym początku spotykają się z entuzjastycznym przyjęciem klientów.
W tym roku do Norymbergi przyjechało 2.776 wystawców z 62 krajów. Prezentowanych jest ponad milion produktów w tym około 70.000 nowości.
[FAG id=37857]