
Inspekcja Handlowa opublikowała wyniki 21. kontroli zabawek przeprowadzonych w III kwartale 2015 r. w sklepach na terenie woj. zachodniopomorskiego.
Kontrolami objęto 13 przedsiębiorców, w tym trzy hurtownie i dziesięć placówek sprzedaży detalicznej. Inspektorzy sprawdzili 94 partie zabawek. Stwierdzili różnego rodzaju nieprawidłowości w 72 wyrobach (77%).
Stwierdzone niezgodności dotyczyły głównie: braku informacji umożliwiającej identyfikację zabawki (8 przypadków), braku danych producenta (31 zabawek), braku danych importera (25 produktów), niepełnych danych importera (2 zabawki), braku znaku CE (4 zabawki), niezasadnego umieszczenia ostrzeżenia „0-3” (16 przypadków), braku wskazania ryzyka (19 produktów), nieprawidłowo sformułowanego lub nieistniejącego ryzyka (11 pzypadków), nieprawidłowej konstrukcji, sposobu wykonania, zastosowanych materiałów (9 produktów), braku słowa „ostrzeżenie” lub „ostrzeżenia” przed treścią ostrzeżenia (23 zabawki).
W podsumowaniu wyników przeprowadzonych kontroli urzędnicy zwrócili uwagę na to, że oferowane do sprzedaży zabawki nadal posiadają nieprawidłowe oznaczenia i dotyczy to nie tylko małych importerów działających na rynkach lokalnych ale również przedsiębiorców, którzy posiadają placówki detaliczne w całej Polsce i sprzedaż zabawek jest dla nich główną działalnością. Np. w przypadku sklepu należącego do sieci sklepów stwierdzono, że oceniane zabawki posiadały podstawowe błędy w oznakowaniu polegające min. na: braku określenia ryzyka związanego z użytkowaniem zabawek nieodpowiednich dla dzieci w wieku poniżej 3 lat, niezasadnym oznakowaniu ostrzeżeniem „0-3” (dotyczyło małych plastikowych łopatek do piasku).
Stwierdza się również, że w deklaracjach zgodności wystawianych na zabawki bateryjne wprowadzone do obrotu po 25.05.2013 r. nie wykazuje się zgodności z wymaganiami dyrektywy RoHS 2011/65/EU lub rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 08.05.2013 r. w sprawie zasadniczych wymagań dotyczących ograniczenia niektórych substancji w sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Ponadto w deklaracjach nie przywołuje się wszystkich obowiązujących norm dla danej zabawki (szczególnie zapomina się o normie na zabawki elektryczne) albo wskazuje się nieaktualne daty publikacji norm.
Niepokojąca jest ilość kwestionowanych zabawek w trakcie badań laboratoryjnych, w tym kwestionowanych z uwagi na obecność ftalanów (na 4 badane próbki kwestionowano 3, co daje 75% badanych próbek). Niestety w przypadku kilku zabawek kwestionowanych w trakcie badań, których akta zostały przesłane do Prezesa UOKiK, trudne lub niemożliwe będzie dotarcie do wprowadzającego do obrotu.
Przedstawiciele Inspekcji Handlowej znaleźli nieprawidłowości w 77% kontrolowanych zabawek. Fot. BranzaDziecieca.pl