sprzedaż lalki Barbie

Sprzedaż lalki Barbie na świecie w ciągu roku spadła o 3%. Tendencja ta dotyczy również Polski. Na dodatek w niewesołej sytuacji jest koncern Mattel. Akcje producenta tracą wartość na nowojorskiej giełdzie.

W ciągu ostatniego roku sprzedaż Barbie na świecie obniżyła się o 3%, podczas gdy lalki z serii American Girl wzrosła o 11%. Natomiast cały rynek zwiększył sprzedaż o 770 mln USD. Barbie w dalszym ciągu jest jednak królową – przypadają na nią 23 centy z każdego dolara wydawanego na lalki (to o 1 pkt proc. mniej niż w 2011 r.).

Tendencja spadkowa jest zauważalna również w Polsce. Mniejszą sprzedaż odnotowano w panelu badawczym NPD, obejmującym 5 sieci: Tesco, Real, Carrefour, Smyk i Empik.

– Porównując pierwsze półrocze 2013 r. do pierwszych 6 miesięcy poprzedniego roku w tych sieciach zanotowano spadek sprzedaży lalki Barbie o 2% – powiedział Paweł Szmidt z NPD Group Polska.

Mniej Barbie sprzedaje się również w małych sklepach z zabawkami. Długonoga blondynka powoli ustępuje miejsca bardziej realistycznym produktom – takim jak chociażby lalki Simba.

– Faktycznie Barbie się gorzej sprzedaje od niecałego roku – stwierdza Grzegorz Jabłoński ze sklepu Kubuś w Poddębicach. – Być może ludziom się opatrzyły dość nienaturalne kształty tego modelu. Sporo osób kupuje lalki bardziej realistyczne.

Rzeczywistość nie jest ostatnio zbyt łaskawa dla producenta Barbie – koncernu Mattel. Akcje firmy spadały kilka dni temu na giełdzie w Nowym Jorku o 7,6%, najmocniej od kwietnia 2012 r. Firma opublikowała wyniki za II kwartał 2013 r., które okazały się gorsze od oczekiwań rynku. Producent zabawek zanotował spadek zysku netto o 24%, do 73,3 mln dolarów, w porównaniu do 96,2 mln dolarów w tym samym okresie ubiegłego roku.

Sprzedaż innych zabawek adresowanych do dziewczynek wzrosła natomiast o 23 proc., głównie za sprawą serii Monster High. Obrót firmy wzrósł o 0,9% i osiągnął 1,17 mld dolarów – analitycy oczekiwali 1,22 mld dol.