TissoToys wprowadza narzędzia marketingowe wspomagające sprzedaż figurek kolekcjonerskich. Na stronie internetowej działają aplikacje internetowe w postaci gier, które cieszą się coraz większym powodzeniem. Również niektóre produkty firmy… oderwały się od podłoża.

Figurki śląskiego producenta nabrały kreatywnego charakteru. Wszystko z powodu aplikacji na stronie internetowej, które są wykorzystywane przez najmłodszych jako gry i puzzle. Można w sieci ułożyć z elementów Reksia albo Koziołka Matołka lub zagrać w Cienie z Bolkiem i Lolkiem.

– Gry cieszą się sporym powodzeniem, codziennie tylko z tego powodu na naszą stronę wchodzi kilka osób – wyjaśnia Marcin Banach, właściciel TissoToys. – Korzystają z nich najmłodsi, ale często zdarza się, że również rodzice. Sporo osób mówiło mi już, że to bardzo fajny sposób spędzania czasu. Dzieci uczą się zapamiętywać, rozpoznawać kształty – w ten sposób jest to zabawa kreatywna.

Oprócz zabawy gry na stronie producenta są oczywiście sposobem na wzmocnienie sprzedaży i upowszechnienie wizerunku produktów. Jest to bardzo proste i tanie narzędzie marketingowe.

– W obecnych czasach klient jest przyzwyczajony, że nie dostaje tylko i wyłącznie samego produktu, ale że są do niego dodane jakieś wartości, to bardzo pomaga w zwiększeniu sprzedaży – dodaje Marcin Banach. – Stworzenie tych aplikacji nie było zbyt skomplikowane dla naszego informatyka, było również bardzo tanie.

Fani bajkowych postaci od wakacji mają do dyspozycji również rozszerzony asortyment figurek TissoToys. Wiele z nich… oderwało się od ziemi.

– Przed wakacjami stwierdziliśmy, że można by przetestować nasze figurki jako zawieszki do kluczy, na lusterko samochodowe, na plecak itp. – wyjaśnia właściciel firmy. – Okazało się, że wielu ludziom się spodobało. Na dodatek rozszerzyło to nasz target. Zawieszki sprzedają się wśród klientów, którzy na półkę może by figurki nie kupili, ale żeby im ozdabiała np. klucze, to jak najbardziej.