Klienci firmy Hevea mogą wysyłać do jej siedziby w Ślesinie koło Konina zużyte materace. Jest to inicjatywa związana z ustawą śmieciową, która niedawno weszła w życie. Dzięki temu producent przyczynia się do zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska, uzyskuje materiał do powtórnego użycia i zapewnia sobie promocję.

Od 1 lipca Hevea przyjmuje materace, z których użytkownicy nie mają zamiaru już korzystać. W ramach usługi recyclingu klient przesyła na swój koszt stary produkt bez zewnętrznego pokrowca i bez sprężyn. Pomysł powstał na fali sporego zamieszania jakie wywołało wprowadzenie ustawy śmieciowej.

– Zaczęliśmy zdawać sobie sprawę, że zużyty materac może stanowić problem, szczególnie dla mieszkańców miast, którzy nie mają gdzie go zostawić – argumentuje Cezary Martynowicz z Hevei. – Nie chcemy się przyczyniać do zanieczyszczenia środowiska, więc wprowadziliśmy możliwość recyclingu w naszej siedzibie. Inną przyczyną jest fakt, że trzymanie starego produktu powoduje odkładanie w czasie zakupu nowego artykułu. Dlatego też klient może po prostu przekazać stary materac kurierowi, który przywozi mu nowy. Cena za taki kurs to od 30 do 50 złotych.

Jest też praktyczna strona tego pomysłu. Firma uzyskuje materiał, który po oczyszczeniu i nieznacznemu przetworzeniu można użyć do innych produktów, które nie są obwarowane wyśrubowanymi normami dotyczącymi zdrowia. Uzyskany w ten sposób półprodukt jest stosowany m.in. w wypełnieniach siedzisk dla psów.

– To również sposób na promocję – dodaje Cezary Martynowicz. – Recycling wyróżnia nas spośród innych producentów i buduje korzystny wizerunek wśród klientów.

W ciągu trwania usługi do siedziby w Ustroniu wróciło w ten sposób 9 materacy. Liczba ta nie jest szokująca, ale trzeba wziąć pod uwagę, że akcja trwa dopiero miesiąc, a na dodatek mamy okres urlopowy. Większość klientów przywiozło zużyte produkty osobiście. Na większą liczbę odsyłek kurierem firma liczy po wakacyjnej przerwie wraz z ożywieniem się sytuacji na rynku.