Dorel Polska zmienił lokalizację. Firma przeniosła się z Chorzowa do nowoczesnego centrum logistycznego w Sosnowcu. Powodem decyzji były względy ekonomiczne, chodziło też o polepszenie jakości obsługi klientów.
– Dodatkowym plusem jest poprawa wizerunku firmy. Dotychczasowy obiekt nie spełniał naszych oczekiwań w tym zakresie – przyznaje dyrektor zarządzający Wiesław Dybalski.
Nowa siedziba oznacza dużo lepsze warunki pracy. Chodzi zarówno o nowoczesny i świetnie wyposażony magazyn wysokiego składowania, jak i biura o wysokim standardzie.
Przeprowadzka tak dużej firmy jest ogromnym przedsięwzięciem przede wszystkim logistycznym. Choć nową i starą siedzibę dzieli zaledwie 25 km, to cały proces jest identyczny, jak w przypadku przenoszenia się na większą odległość. – Dzięki wspaniałemu zaangażowaniu całego naszego zespołu, cała operacja zajęła tylko około 10 dni – podkreśla Wiesław Dybalski. Wszystko poszło zgodnie z harmonogramem. Na krótko trzeba było wstrzymać realizację zamówień, ale klienci byli o tym uprzedzeni już w maju.
Mimo przeprowadzki w ekipie Dorel Polska nie zaszły żadne zmiany. Firma zapowiada też, że w związku z ciągłym rozwojem w niedalekiej przyszłości będzie szukać dodatkowych pracowników.
Biuro i magazyn w Sosnowcu pracują od dziś, ale uroczyste otwarcie zaplanowano na 2 lipca. Wśród gości będą m.in. przedstawiciele europejskich władz Dorela (Michael Neumann, Ian Wint, Sébastien Vrignaud) oraz Marek i Beata Waletko, którzy 20 lat temu wprowadzili do Polski markę Maxi-Cosi, a po jej przejęciu przez Dorela zostali pierwszymi przedstawicielami tego koncernu w naszym kraju. Świętować będzie też cała ekipa Dorel Polska.
