
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega przed rosnącą skalą nieuczciwych praktyk w handlu internetowym. Do UOKiK napływają liczne skargi na fałszywe sklepy, które podszywają się pod polskie marki, a w rzeczywistości prowadzone są przez podmioty z Azji, najczęściej z Chin. Takie działania są poważnym zagrożeniem nie tylko dla konsumentów, ale również dla legalnie działających sklepów i marek obecnych na polskim rynku.
Główne zagrożenia:
1. Fałszywe sklepy i wprowadzające w błąd strony internetowe
Nieuczciwi sprzedawcy publikują reklamy na platformach społecznościowych, przyciągają dużymi promocjami i podszywają się pod polskie firmy. Strony wyglądają profesjonalnie, ale po zakupie okazuje się, że:
-
towar nie zostaje wysłany,
-
jakość produktów jest bardzo niska,
-
kontakt ze sprzedawcą jest niemożliwy,
-
adres zwrotu prowadzi do Azji, a koszt odesłania paczki jest wysoki.
2. Podszywanie się pod polskie marki
Wiele sklepów internetowych stosuje nazwy sugerujące polskie pochodzenie – np. imię i nazwisko + „butik” lub nazwy miejscowości. Używane są też wariacje znanych marek, np. z literówką lub dodatkowym znakiem. Takie działania mogą obniżać zaufanie do legalnych polskich firm i powodować nieuczciwą konkurencję.
3. Ukryty dropshipping
Niektóre sklepy działają w modelu dropshippingu, ale nie informują o tym konsumentów. Klienci nie wiedzą, od kogo faktycznie kupują, dopóki nie pojawią się problemy z dostawą, jakością towaru lub zwrotem. Brakuje jasnych danych o sprzedawcy, a obowiązki pośredników nie są wskazane lub nieczytelne w regulaminach.
4. Zagrożenie dla konsumentów
Kupujący są narażeni na:
-
utratę pieniędzy,
-
brak możliwości reklamacji,
-
utrudnione lub niemożliwe zwroty,
-
nieprzewidywalne terminy dostawy,
-
brak ochrony na zasadach europejskiego prawa konsumenckiego.
Działalność oszustów szkodzi legalnym sklepom i markom, które budują swoją pozycję w oparciu o zaufanie klientów. Podszywanie się pod istniejące firmy obniża reputację całej branży e-commerce.
Na co uważać:
-
Reklamy na Facebooku, Instagramie i Google z podejrzanie niskimi cenami.
-
Nietypowe rozszerzenia domen (.xyz, .top, .lol).
-
Nazwy sklepów łudząco podobne do znanych marek.
-
Brak danych kontaktowych i adresu siedziby.
-
Regulamin bez jasnych zasad zwrotu lub z informacją o wysyłce do Azji.
-
Błędy językowe i manipulacyjne komunikaty (liczniki, okienka, hasła typu „likwidacja sklepu”).
Działania UOKiK
UOKiK prowadzi postępowanie wyjaśniające dotyczące mechanizmów publikowania reklam na Facebooku, Instagramie i platformach współpracujących z Google. Celem jest ocena skuteczności nadzoru nad promowaniem nieuczciwych sklepów.
Co zrobić, jeśli padniesz ofiarą oszustwa?
-
Zgłoś incydent do CERT (https://incydent.cert.pl).
-
Skontaktuj się z bankiem – możliwe jest skorzystanie z procedury chargeback.
-
Zgłoś sprawę na policję.
-
Skorzystaj z pomocy rzecznika konsumentów lub Europejskiego Centrum Konsumenckiego (jeśli sklep działa z terenu UE).
Zachęcamy do zapoznania się z poradnikiem UOKiK – zawiera on konkretne wskazówki, jak rozpoznać fałszywe sklepy i jak bezpiecznie kupować online.
Więcej informacji: uokik.gov.pl