Brexit oznacza wiele zmian w regulacjach celnych i podatkowych, dlatego przedsiębiorcy działający na rynku brytyjskim lub sprowadzający stamtąd towary muszą podjąć kilka ważnych kroków – mówi Izabella Tymińska

Wywiad – Branża Dziecięca
Wielka Brytania opuściła Unię Europejską 31 stycznia 2020 r. i oficjalnie nie jest już państwem członkowskim UE. Unia i Wielka Brytania zawarły umowę o wystąpieniu, w myśl której do 31 grudnia 2020 r. trwa okres przejściowy. Co to oznacza dla firm handlujących z Wielką Brytanią oraz dla właścicieli sklepów w Polsce? Rozmawiamy o tym z dr Izabellą Tymińską, ekspertem celnym.

31 grudnia 2020 r. zakończy się okres przejściowy wynikający z umowy o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE. W związku z tym którzy przedsiębiorcy muszą się liczyć ze zmianami w działalności?

Brexit będzie miał wpływ przede wszystkim na przedsiębiorstwa sprzedające towary do Wielkiej Brytanii lub świadczące usługi na rzecz podmiotów brytyjskich, kupujące towary z Wielkiej Brytanii lub korzystające z usług świadczonych przez podmioty brytyjskie, dokonujące przemieszczania towarów przez terytorium Wielkiej Brytanii, wykorzystujące (w wymianie handlowej z krajami partnerskimi UE, w ramach systemów pochodzenia preferencyjnego) materiały i towary pochodzące z Wielkiej Brytanii.

W okresie przejściowym przepisy i procedury celne oraz podatkowe pozostają takie same jak wcześniej. Znaczy to, że traktujemy nasze transakcje tak, jakby odbywały się w ramach wolnego rynku, czyli swobody przepływu towarów. Sytuacja legnie jednak zmianie od 1 stycznia 2021 r. Przedsiębiorcy powinni zatem podjąć kilka kroków:
– ustalić zakres regulacji celnych obowiązujących ich po brexicie, z uwzględnieniem miejsca podmiotu w łańcuchu dostaw (producent, importer, firma logistyczna);
– zwrócić uwagę na ograniczenia pozataryfowe (regulacje sanitarne, bezpieczeństwa produktów, ochrony własności intelektualnej i znaków handlowych oraz regulacje środowiskowe);
– rozważyć ewentualne uzyskanie statusu upoważnionego przedsiębiorcy (AEO) w celu sprawniejszej obsługi swoich kontraktów;
– sprawdzić, czy potrzebne będą nowe licencje i zezwolenia brytyjskie (obecne mogą stracić ważność) – zgodnie z informacjami, jakie są dostępne na stronach Komisji Europejskiej, można stwierdzić, że Wielka Brytania wprowadzi oznaczenie UKCA dla produktów, które wymagają oznaczenia CE na terenie Unii.

Jakich zmian możemy oczekiwać w podatkach i regulacjach celnych po 1 tycznia 2021 r.?

Jeżeli przedsiębiorcy prowadzą wymianę handlową z Wielką Brytanią, dokonują przemieszczania towarów przez Wielką Brytanię lub wykorzystują towary pochodzące z Wielkiej Brytanii do eksportu w ramach systemów preferencyjnych UE, muszą przygotować się na istotne zmiany, które wpłyną na działalność ich przedsiębiorstwa. Od 1 stycznia 2021 r. nie będzie można liczyć do pochodzenia produktów zakupionych na terenie UK. Gdy okres przejściowy dobiegnie końca, w handlu z Wielką Brytanią będą obowiązywać te same formalności celne co w handlu z każdym innym państwem nienależącym do UE (np. Ukrainą, Rosją czy USA). Oznacza to m.in. obowiązek składania zgłoszenia celnego przy imporcie, eksporcie lub przy przemieszczaniu towarów przez terytorium Wielkiej Brytanii. Trzeba będzie także przedstawić – oprócz zgłoszenia celnego – dane dotyczące bezpieczeństwa i ochrony.

Zmiany obejmą również kwestię rozliczania podatku VAT: towary eksportowane do Wielkiej Brytanii będą zwolnione z podatku VAT w Unii, ale przy przywozie do Wielkiej Brytanii będą one podlegać obowiązującym tam wymogom w zakresie rozliczania tego podatku.

W celu prawidłowego obrotu towarem z Wielką Brytanią należy zadbać o rejestrację w systemie „Platforma usług elektronicznych skarbowocelnych PUESC”, ponieważ musimy posiadać numer EORI oraz mieć rejestrację podmiotu w tym systemie. Bez dopełnienia tych formalności niestety nie będziemy mogli dokonywać obrotu towarem, który przekracza granice celne UE. Przewidywane są również ułatwienia w handlu Unii Europejskiej z Wielką Brytanią, ale wiele zależy od inicjatywy administracji krajów graniczących z tym państwem.

Wspomniane zmiany nastąpią nawet wówczas, gdy UE i Wielka Brytania podpiszą intratną umowę o wolnym handlu. Jeśli przed upływem okresu przejściowego nie dojdzie do zawarcia umowy UE z Wielką Brytanią, zmiany mogą pójść jeszcze dalej. W takim przypadku oprócz formalności wymienionych powyżej będą obowiązywać cła od towarów przywożonych do Unii z UK, niektóre towary przywożone do Unii z Wysp będą mogły podlegać kontyngentom taryfowym, wszelkie wykorzystywane brytyjskie materiały nie będą już uznawane za „pochodzące” w ramach dotychczasowych programów preferencyjnych UE.

A jak będzie wyglądała kwestia relacji biznesowych z Irlandią Północną?

Irlandia Północna to część Zjednoczonego Królestwa. Porozumienie podpisane w 1998 r. stanowi duży problem, ponieważ UK przygotowuje się do wyjścia bez umowy, a finalnie będzie to oznaczać m.in. złamanie tego porozumienia. Mogą obowiązywać przepisy szczególne mające wpływ na podatek od wartości dodanej (VAT), akcyzę i cła, lecz w tym zakresie bardzo dużo zależy od porozumienia w sprawie umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a UK.

Przedsiębiorstwa prowadzące handel z podmiotami z Irlandii Północnej lub za ich pośrednictwem muszą być świadome tych przepisów i podjąć niezbędne działania i śledzić na bieżąco bieg wydarzeń w sprawie umowy. Możliwe są dwa rozwiązania dotyczące granicy z Irlandią Północną a Irlandią. Pierwsze to tzw. granica miękka – przewidziane są kontrole celne za pomocą najnowocześniejszych technologii, lecz bez posterunków granicznych. Granica twarda zakłada natomiast standardowe przejście graniczne jak z innymi państwami, np. Ukrainą czy Białorusią.

Czy brexit zmieni coś dla właścicieli sklepów z zabawkami i artykułami dziecięcymi? W jakim stopniu te zmiany dotkną klienta końcowego, czyli rodziców?

Podstawową zmianą jest sposób sprzedaży towaru z i na terytorium UK. Wielka Brytania planuje etapowe wprowadzanie kontroli granicznej po okresie przejściowym, tj. po 31 grudnia 2020 r., bez względu na to, czy Unia i UK zawrą umowę o wolnym handlu, czy negocjacje zakończą się bez porozumienia. Musimy się więc nastawić na import i eksport towarów. Oznacza to prowadzenie transakcji sprzedaży z zachowaniem prawidłowości przebiegów procesu zgodnego z prawem celnym UE/UK. Należy się również spodziewać wzrostu cen o wartość płaconego cła, które zostanie wprowadzone za przywóz towaru z UK na terytorium UE i odwrotnie. Dla indywidualnego klienta różnica z pewnością będzie zauważalna. Mam nadzieję, że mimo problemów, które niewątpliwie wystąpią i będą pewnego rodzaju utrudnieniem w pierwszym okresie obowiązywania nowych przepisów, dostępność produktów nadal będzie zapewniona i wszystkie transakcje handlowe zostaną w pełni zrealizowane.

DR IZABELLA TYMAŃSKA
– Ekspert Celny. Świetnie oceniany wykładowca-praktyk. Zajmuje się doradztwem z zakresu praktycznego zastosowania przepisów prawa celnego. Specjalizuje się w sprawach z tzw. górnej półki trudności, zawiłych i nietypowych: uczestniczy w kontrolach organów celnych i skarbowych, wygrywa sprawy o nienależnie pobrane cła i podatki. W pracy zawodowej wykorzystuje doświadczenia zdobyte w administracji celnej, spedycji i logistyce. Jest wykładowcą na Akademii Sztuki Wojennej na Wydziale Zarządzania i Dowodzenia w Instytucie Logistyki w Warszawie. Absolwentka Ekonomii, Logistyki, Stosunków Międzynarodowych, Zarządzania oraz Ekonomiki Obronności. Były pracownik Urzędu Celnego, ma doświadczenie w doradztwie związanym z importem i eksportem towarów i usług oraz analizą finansowo-ekonomiczną kontraktów międzynarodowych. Specjalista w zakresie przygotowywania zgłoszeń celnych, reprezentacji klienta przed organami oraz w bezpośrednim stosowaniu przepisów celnych.

Branża Dziecięca 7/2020