Jeżeli chcesz napić się zdrowego soku, kupić drobny upominek dla swojej pociechy albo skorzystać z porad dziecięcej fryzjerki, to rozpoczęte dziś w Warszawie targi Świat Dziecka mogą spełnić Twoje oczekiwania. Ci, którzy uwierzyli w zapewnienia organizatorów, że piątek będzie dniem branżowym, boleśnie się rozczarowali.
W pierwszym dniu targi odwiedzali głównie rodzice lub przypadkowe osoby, które z biznesem w branży dziecięcej mają niewiele wspólnego. Zdarzali się także przedstawiciele firm, ale wychodzili z hali Expo XXI ze skwaszonymi minami. – W ciągu pół godziny obeszłam całą halę trzy razy i nie widziałam niczego ciekawego – opowiadała Marzena Witczak z Centrum Coachingu Rodzicielskiego Mami Coaching. – Zapowiadano wielkie targi i ciekawy program, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Jeden z nielicznych wystawców prezentujących ofertę dla sklepów dziecięcych, Krzysztof Kowalczyk z Cushi Tush, krytycznie oceniał i skalę wydarzenia, i jego przydatność dla biznesu. – Dziś niby jest dzień branżowy, ale handlowców nie widać. Może przynajmniej jutro przyjdzie więcej rodziców – mówił. Rzeczywiście jest taka szansa, bo w sąsiedniej hali równolegle będzie odbywać się inna familijna impreza – Święto Rowerów.
Mniej optymizmu prezentował Jaromir Kriz z czeskiej firmy Merkur Toys, produkującej metalowe zestawy konstrukcyjne. Targi w Warszawie ocenił jako bardzo małe i nie robił sobie nadziei, że drugi dzień cokolwiek zmieni.
O mizernym zainteresowaniu firm może też świadczyć frekwencja na szkoleniu poświęconym zdobywaniu środków unijnych na eksport. Uczestniczyły w nim 3 osoby.
Nie znaczy to jednak, że nie znaleźliśmy nikogo zadowolonego. Wystawcy, którzy otworzyli firmy miesiąc lub dwa miesiące temu i nie mają jeszcze żadnej skali porównawczej, twierdzili, że targi im się podobają.
– Wiem, że jest kilku wystawców, którzy by chcieli, żeby przyszli do nich tutaj duzi kontrahenci, ale te targi są w 80% kierowane do klientów indywidualnych. Rano ruch był całkiem duży, wiem, że byli też przedstawiciele firm. Pewnie byłoby ich więcej, gdyby nie kiepska pogoda – komentowała Elżbieta Derdzikowska z firmy Maxpol, dyrektor targów.
Najwyraźniej organizatorzy nie do końca identyfikują się z tym, co sami napisali na swojej stronie internetowej:
Targi „Świat dziecka” to największa międzynarodowa impreza targowa branży dziecięcej w Polsce, która już ma swoją tradycję. […] Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych Klientów w III edycji Międzynarodowych Targów „Świat Dziecka 2013” zorganizowany zostanie w pierwszym dniu Targów specjalistyczny Dzień Branżowy, który odbędzie się w piątek, 5 kwietnia 2013 roku. […] Podczas dnia branżowego nasi klienci będą mogli nie tylko przedstawić nowe produkty, pozyskać nowych partnerów biznesowych i podpisać owocne kontrakty handlowe, ale i wziąć udział w różnego rodzaju prelekcjach, szkoleniach i konferencjach.
Rozpoczęte dziś targi Świat Dziecka zakończą się jutro. Wstęp jest bezpłatny, wystawa odbywa się w godzinach 10-17. Dziś po 13 między stoiskami przechali się już niemal wyłącznie wystawcy i hostessy, które zabijały czas wymieniając się słodyczami i balonikami.