
Lego nie odnowi kontraktu z Shellem. Duński producent zrezygnował z tej współpracy pod presją organizacji Greenpeace, protestującej przeciwko wydobywaniu ropy w Arktyce przez Shella oraz inne koncerny.
Współpraca między Lego i Shellem zaczęła się w latach 60-tych ubiegłego wieku. Obecnie zabawki z Billund są dostępne na stacjach benzynowych, należących do brytyjsko-holenderskiego koncernu, w blisko 30 krajach na całym świecie.
Jørgen Vig Knudstorp, prezes Lego, w opublikowanym 9 października oświadczeniu, stwierdził, że jego firma uszanuje obowiązującą obecnie umowę z Shellem, jednak nowy kontrakt nie zostanie podpisany, a relacje między firmami zakończą się po wygaśnięciu obecnego porozumienia.
Szef zarządu podkreślił również, że kampania prowadzona przez Greenpeace użyła marki Lego do zaatakowania petrochemicznego koncernu. – Mocno wierzymy, że organizacja powinna rozmawiać bezpośrednio w Shellem. Marka Lego nigdy nie powinna stać się częścią tego sporu – stwierdził Jørgen Vig Knudstorp.
Fundacja Greenpeace, w ramach kampanii Uratować Arktykę, m.in. stworzyła stronę internetową, na której ponad milion osób podpisało się pod apelem do Lego, by firma zrezygnowała ze współpracy z Shellem.
W przyszłości takich reklam już nie będzie. Fot. Lego