
Przedstawiciele ponad 50 firm przyjechali wczoraj do Poznania na kontraktacje organizowane przez Distri, dystrybutora takich marek jak Bandai, TM Toys, Epee, Trefl, Granna czy MGA. Oprócz rozmów biznesowych klienci uczestniczyli w szkoleniu pt. Jak zwiększyć zyski i lojalność klientów w sklepie z zabawkami.
Jedna z sal Hotelu Poznańskiego w Luboniu koło Poznania mieniła się wczoraj całą gamą barw oraz rozbrzmiewała melodiami ze znanych seriali dla dzieci. Słychać było również gwar rozmów, których tematami były oczywiście zabawki. Swoje produkty prezentowali dostawcy firmy Distri z zapałem opowiadając o nowościach oraz propozycjach prezentów choinkowych. Wiele rozmów kończyło się wypełnianiem formularzy zamówień oraz omawianiem konkretnych dostaw.
– Bardzo udane są te kontraktacje, jest mnóstwo klientów, cały czas rozmawiam z innymi ludźmi, którzy są zainteresowani naszymi produktami – opowiadał w krótkich chwilach między jedną a drugą rozmową Piotr Respondowski z MGA Entertainment. – Jest bardzo dużo zamówień, ogromne powodzenie ma lalka Baby Born. Klienci ciszą się, że marka powraca na rynek i to na dodatek w niższych cenach. Podobnie jest z lalkami Lalaloopsy. Te produkty będą miały wsparcie reklamowe w telewizji, co również jest istotną informacją dla klientów, gdyż zwiększa sprzedaż. W przypadku Lalaloopsy planujemy dodatkowo emisję bajki na kanale MiniMini.

Wszystkie stoiska dostawców Distri gromadziły przez cały czas trwania kontraktacji tłumy zainteresowanych nowościami klientów. Tactic przyciągał Angry Birds oraz pomysłowymi grami zawierającymi „niegubiącą się” kostkę do gry. Granna oprócz swojego cieszącego się nieustającym powodzenie Farmera prezentowała swoje gry historyczne. Bandai przyciągał „kosmicznym” zegarkiem Omni-Link Bena 10, który jest interaktywny z płytą DVD odtwarzaną w komputerze.
– Jest sporo ludzi, klienci pytają o nowości oraz produkty reklamowane w telewizji – relacjonowała Małgorzata Wierzbicka, marketing manager Bandai. – Jednak jak na razie zamówień nie jest zbyt dużo. Właściciele firm zastanawiają się jeszcze, twierdzą, że potrzebują czasu na przemyślenia. Wynika to z tego, że z zamówieniami na Boże Narodzenia czekają na zapytania od swoich klientów, którzy zaktywizują się w niedługim czasie.
Ciekawą propozycją Bandai, którą producent zaprezentował w Hotelu Poznańskim, była maszyna do wytwarzania metalowych przypinek. Dla mnie osobiście było to intrygujące urządzenie ze względu na fakt, iż w młodości tego typu znaczki (jeżeli chciało się być oryginalnym) wykonywano ręcznie z agrafki, kawałka żelaza i przezroczystej taśmy klejącej. Dzisiaj nastolatkowie mają do dyspozycji gotowe urządzenie, w którym mogą zrobić przypinki z dowolnym wizerunkiem, wyglądające o wiele estetyczniej, niż „blachy” z nazwami zespołów robione przez młodzież w czasach gdy zabawki były parciane, a klocki z Pewexu.
Kiedyś własne i oryginalne przypinki robiło się z kawałka blachy, agrafki i taśmy klejącej. Bandai zaprezentował w Hotelu Poznańskim maszynę do robienia znaczków dla nastolatków – tzw. „blachy” są teraz o wiele bardziej estetyczne, ale również skłaniają do kreatywności.Klienci, którzy przyjechali na kontraktację z całej Polski mieli okazję również pozyskać mnóstwo fachowej i pożytecznej wiedzy. Marek Jankowski, redaktor naczelny Branży Dziecięcej poprowadził szkolenie pt. Jak zwiększyć zyski i lojalność klientów w sklepie z zabawkami. Liczne przykłady oraz sugestywnie przekazywane informacje były z zainteresowanie przyjmowane przez właścicieli sklepów i hurtowni, którzy szczelnie wypełnili salę konferencyjną.
– W obecnych czasach największym zagrożeniem dla sklepów stacjonarnych jest internet i wszelkiego rodzaju jego mobilne rozgałęzienia – mówił Marek Jankowski. – Nie ma co jednak załamywać rąk i narzekać, tylko wykorzystać ten trend, otworzyć na nowe sytuacje, oraz poszukać rozwiązań i pomysłów, których w internecie nie ma szans na wykorzystanie. Prostym rozwiązaniem może być chociażby wprowadzenie usług albo serwisu w danej placówce. Klient kupuje rower lub meble – sprzedawca montuje mu produkty bezpośrednio w sklepie. Tego w sieci nikt nie zdoła zrobić.
Marek Jankowski podczas szkolenia w sugestywny sposób przekazywał informacje, które pomogą właścicielom sklepów zwiększyć obroty.Bezpośrednich przykładów na zwiększenie sprzedaży było zresztą więcej. Najbardziej zaś zaskakującą była informacja o wykorzystaniu zapachu… wanilii. Wykorzystuje ten chwyt jedna z znanych marek obuwniczych, która w swoich salonach rozpyla niesamowite wręcz stężenie tego zapachu. Z badań wynika, że przyciąga to klientów w niemal hipnotyczny sposób przyczyniając się do natychmiastowego wzrostu obrotów.
Połączenie kontraktacji ze szkoleniem było zabiegiem, który klienci chwalili i doceniali. Taką formułę spotkań Distri ma zamiar przeprowadzać cyklicznie.
– Kontraktacje organizujemy dwa razy w roku – w marcu i wrześniu – wyjaśniała Magdalena Jędrzejczak–Dąbrowska, dyrektor handlowy firmy – Zapraszamy wszystkich naszych dostawców. Jest to niepowtarzalna okazja do tego, że zapoznać się z nowościami oraz dotknąć produktów, poznać ich cechy, funkcjonalności, zdobyć wiedzę, którą później będzie można przekazać klientowi detalicznemu.
[FAG id=37844]